Dzień Babci.

czwartek, stycznia 21, 2016

od lat ta sama stara miska na tym samym starym piecu.
tylko wodę wymienia na nową.




You Might Also Like

11 komentarze

  1. ale czy ta woda bulgocze na tej kuchence z babcią u boku? mam nadzieje, ze tak ))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatni raz babcię miałam w 1984.
    Mówią, że dawno już można by zapomnieć.
    Nieprawda.

    Taką miskę też pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  3. widać tylko woda się psuje

    OdpowiedzUsuń

  4. z daleka nie widziałam światła,
    kiedy otworzyłam drzwi,
    zobaczyłam Go,
    siedział na drewnianym kufrze nieopodal pieca
    Jego twarz rozswitlała zapalana raz po raz kolejna zapałka,
    skupiony patrzył jak płonie,
    trzymał ją długo,
    tak długo,że żar dogasającej
    niemal parzył mu palce...
    poczułam nieskończona tkliwość ,smutek i żal jednocześnie,
    że on tak sam po ciemku
    z tą parzącą palce zapałką...
    Dziadek...
    na zawsze ,tak właśnie ...

    ...babci nie pamiętam,
    zmarła gdy miałam 6 lat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piękne wspomnienie Ci przyświeca.
      można zamknąć oczy i ujrzeć ten obrazek. bez Babci obrazek... smutne.

      Usuń
  5. Bardzo chciałabym powiedzieć Jej o tylu sprawach. Polubiłaby Teda, wiem to. Kibicowałaby Młodej. Może to właśnie Młoda dostałaby Singera, rocznik 1906...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdaje się, że tym wpisem nieopatrznie u wszystkich wywołałam wspomnienia.
      jeśli dobre, to... dobrze ;)
      taka maszyna to skarb.

      Usuń
  6. Lubię stare rzeczy. Duszę mają.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za chwile, które Wam kradnę ;)

Zaobserwuj mnie ;)

Subscribe