moje osobiste prognozy pogody nie sprawdzają się podobnie jak te zapowiadane przez uśmiechnięte
panie spikerki o długich nogach i krótkich sukienkach.
nie ma większych zachmurzeń, ale mogłoby się przejaśnić/rozjaśnić/wyjaśnić.
odkręcam kaloryfery do oporu i szuram puchatymi kapciami jak ludzie w domu spokojnej starości.
hektolitry czarnej herbaty z pewnością bezczelnie wysuszają mi skórę,
ale mam kremy. dużo kremów.
na dzień, na noc, na życie.