ja, kobieta.

wtorek, marca 08, 2016

próżna bywam.
łaknąca słów, kwiatów i męskiego dotyku.
czarno-biała intymnie.


You Might Also Like

9 komentarze

  1. goździki )) też lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od goździków wolę tylko tulipany. najlepiej w kolorze brudnoróżówym ;)

      Usuń
  2. Wielbię Twój minimalizm w słowie i obrazie. Masz tę moc:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to dziwne, bo Ty wszak "pisata" (nie mylić z pyskata) baaardzo jesteś,
      treściwa i mocno rozbudowana lingwistycznie ;)
      dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ha! Zazdroszczę, bo dążę do minimalistycznego ideału także w pisaniu i wiecznie zmagam się poszukiwaniem idealnego kagańca na to swoje pisanie, styl, dłużyzny i w ogóle strasznie męczące jest dla umysłu, jeśli zasiadasz do napisania czegoś krótkiego, a potem się okazuje, że to znów jakaś "neverending story", bo wyobraźnia z łańcucha się zerwała i szaleje. A pyskata, owszem, bywam, ale tylko wtedy, kiedy widzę, że coś tym wskóram:) Tak sobie kiedyś wymyśliłam,że minimalizm w granicach rozsądku na każdej płaszczyźnie wniesie w moje życie więcej spokoju. Serdeczności:)

      Usuń
    3. minimalizm jest mi bliski, nie zawsze niestety w praktyce. masz rację, wnosi spokój i trochę porządkuje świat. a Twoje neverending stories są absolutnie świetne! mają ręce, nogi, treść i styl, co ważne :)

      Usuń
  3. na chwilę uprawiam prywatę na blogu, nie wiem co dalej .. poproszę o maila
    valyo@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. idę przez te posty, idę, staram się znaleźć moment,w który da się wcisnąć coś wartościowego, ale nie znajduję. szkoda psuc twoje słowa komentarzem nie dotrzymującym kroku

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za chwile, które Wam kradnę ;)

Zaobserwuj mnie ;)

Subscribe