Dobry wieczór :)

poniedziałek, grudnia 05, 2016

Moi mili,
trochę czasu minęło od ostatniej mojej wizyty :)
Wszystkich czekających na moje słowa baaardzo przepraszam.
Sporo okoliczności wpłynęło na to milczenie.
Okoliczności osobistych i nieosobistych.

Musiałam złapać oddech, pobyć sama ze sobą, poczytać, pooglądać, pośpiewać.
By wrócić.
Blogger jednak mocno utrudnia mi pewne działania. W zasadzie od momentu przeprowadzki z wordpressa na własnej domenie (nie wiem, czy to jest przyczyną)? ciągle coś jest nie tak.
To wpis znika ("podczas zapisywania wystąpił błąd"!), to zdjęć nie mogę załadować, to komentarze się nie wyświetlają.
I tu niestety chyba pora pokochać się z wordpressem. Nie chcę, ale muszę, że tak zacytuję jednego z naszych prezydentów ;)
Wordpress jest jednak przychylniejszy pewnym działaniom, co ze smutkiem stwierdzić muszę. Dlatego idę stąd...

Ale będę tam i wszystkich serdecznie zapraszam.
Zmieni się nazwa domeny, miejsce i prawdopodobnie sposób komentowania.
Wiem, że sporo z Was nie lubi disqusa, jednak to jedyna słuszna forma prawdziwej dyskusji na wordpressie. Uwierzcie, że ciągłe wpisywanie imienia, nazwiska, e-maila oraz strony www na dłuższą metę jest uciążliwe. Disqus ułatwia sprawę. Słowo!

Nie zmieni się natomiast formuła blogowania, oraz dojdzie parę bonusów.
Między innymi zakładka o zarządzaniu czasem i może zakładka o stylu, ale nad tym ciągle myślę.
Chcę na pewno, by było bardziej merytorycznie, a nie same pamiętnikarskie utyskiwania nad losem autorki bloga ;)
Zrozumiałam, że czasy osobistych blogów naprawdę już minęły i nigdy nie wrócą.

Jak wszystko będzie gotowe, podlinkuję stronę.
Tymczasem od dawna jestem tu:
https://www.instagram.com/czasodnaleziony/



i od dziś tu:
https://www.facebook.com/czasodnaleziony/

Pozdrawiam,
Monika



You Might Also Like

5 komentarze

  1. Ile ja myślałam o Tobie... Cieszę się, że jesteś i będziesz.. Czekam na Twoją nową przestrzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie wordpress odrzucił, Discus gubi komentarze, zadziałał tak, jak na Ciebie bloger, więc tu się nasze drogi rozchodzą, ale cóż, widocznie tak jest i już. Mam inne zdanie o blogach, ale przecież mogę. Kisses miła, miej dobry czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miła Margarithes, też nie lubię wordpressa, ale blogger ostatnio zupełnie nie jest mi przychylny. Może to efekt własnej domeny, nie wiem. Disqus to temat kontrowersyjny, wiem. Jedni kochają, inni nienawidzą. Pierwsza grupa stanowi zdecydowaną większość. Zobaczę, ocenię, zawsze mogę wrócić do tradycyjnej formy. A zdanie o blogach? Pewnie, że każdy może mieć swoje, nawet powinien :) Powiem tak, mnóstwo blogów, z którymi zżyłam się kilka lat temu praktycznie umarły. Wszystkie były cudownymi miejscami z mniej lub bardziej osobistą nutą. Umarły, nie wiem dlaczego... Kilka zmieniło profil, adres, nazwę itp. I te cenię, mimo iż są w różnych, dziwnych miejscach sieci, gdzie zupełnie mi nie po drodze. Czasem zajdę, skomentuję lub poczytam w ciszy. Życie...
      Dziękuję za miły czas i pozdrawiam.

      Usuń
  3. Miło czytać takie wiadomości ;) Nie palę mostów, bo raz tak zrobiłam i źle mi z tym do tej pory.
    Zawsze można mnie gdzieś w sieci wyszperać ;)
    Na dniach podlinkuję www.
    Ciepłe pozdrowienia ślę.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za chwile, które Wam kradnę ;)

Zaobserwuj mnie ;)

Subscribe